W większości przypadków wady wzroku rozwijają się w wieku dziecięcym oraz nastoletnim i towarzyszą nam przez całe życie. Jest jednak taka, która powiązana jest z wiekiem bardziej dojrzałym i przed którą uciec w zasadzie się nie da.
Czym jest starczowzroczność?
Wspomniana wada wzroku to starczowzroczność – już sama nazwa dobitnie nam mówi, że powinniśmy kojarzyć ją z wiekiem. Jednak bynajmniej nie ze starością, bo pierwsze objawy pojawiają się najczęściej po 40. roku życia, czyli de facto w wieku średnim a nie starczym. Prezbiopia, bo to inna nazwa tej wady, jest powiązana z naturalnym procesem starzenia się organizmu. Na jego skutek dochodzi między innymi do utraty elastyczności wielu grup mięśni, a jedną z nich są te, które pozwalają na akomodację oka. W wyniku tych zmian mamy coraz większe problemy z uzyskaniem ostrego obrazu. Dotyczy to czynności i przedmiotów znajdujących się w niedużej odległości, na przykład książki, gazety, telefonu, jest odczuwalne także np. podczas majsterkowania. Problem braku ostrości można rozwiązać chwilowo po prostu odsuwając dany obiekt troszkę dalej – stąd też prezbiopia nazywana jest obrazowo chorobą długich rąk. Jeśli oddalimy od siebie rękę np. ze smartfonem, to ostrość będzie odzyskana. Oczywiście takie rozwiązanie jest bardzo prowizoryczne, a do korygowania prezbiopii dużo lepiej posłużyć się odpowiednio dobraną pomocą optyczną, jaką są soczewki kontaktowe progresywne (https://www.alesoczewki.com/soczewki-progresywne).
Jak działają soczewki progresywne?
Soczewki dla prezbiopów (osób borykających się ze starczowzrocznością) nazywane są progresywnymi lub multifokalnymi. Ta nazwa oznacza, że pozwalają na zachowanie ostrości i poprawności widzenia w różnych polach. Zarówno do bliży, jak i na większą odległość, a także w odległościach pośrednich. W ten sposób soczewki progresywne z powodzeniem korygują także inne wady wzroku, czyli dalekowzroczność i krótkowzroczność. Jest to duża przewaga nad standardowym sposobem korygowania tej wady wzroku, jaką są zwykle dwie pary okularów, czyli tzw. „do noszenia” i „do czytania”. Soczewki kontaktowe same w sobie są też wygodniejsze od okularów i bardziej od nich funkcjonalne. Sprawdzają się też w okolicznościach, w których okulary pokazują swoje ułomności, jak aktywność fizyczna czy niekorzystne warunki pogodowe.
Decydując się na to rozwiązanie warto zapoznać się z najbardziej polecanymi modelami, które prezentowane są przez ranking soczewek progresywnych. W czołówce najpopularniejszych modeli znajdziemy na przykład markę EyeLove (https://www.alesoczewki.com/eyelove), oferującą nie tylko wysoką jakość, ale także bardzo przystępną cenę.
Na rynku dostępne są dwa podstawowe rozwiązania, określające sposób, w jaki soczewki multifokalne dla prezbiopów są używane (noszone). Pierwsze z nich to tzw. soczewki jednodniowe, które są zakładane rano, a zdejmowane wieczorem, po czym wyrzucane. Mogą one być podstawową formą korekcji wzroku, a mogą być noszone zamiennie z okularami.
Przez dłuższy czas, do 30 dni, można używać soczewek miesięcznych. Te z kolei można nosić w trybie dziennym (założenie rano, zdjęcie wieczorem) albo przedłużonym. W tym drugim przypadku soczewki można nosić przez kilka dni pod rząd, bez zdejmowania nawet na czas snu. Soczewki miesięczne zawsze po zdjęciu wymagają czynności pielęgnacyjnych, czyli usunięcia z nich zanieczyszczeń i osadów. Wykorzystuje się do tego płyny oksydacyjne albo wielofunkcyjne płyny do soczewek. Mają one działanie odświeżające, czyszczące i pielęgnujące, co pozwala zachować właściwości soczewek przez przewidziany przez producenta czas.
Prezbiopia jest uciążliwą wadą wzroku, pojawiającą się zarówno u osób borykających się z innymi wadami, jak też wcześniej nie skarżącymi się na kłopoty ze wzrokiem. Jej rozwój może być stopniowy, ale też szybki i wymuszający poszukiwanie skutecznego sposobu korygowania niedogodności. Progresywne soczewki kontaktowe stanowią więc rozwiązanie, które warto znać. Tym bardziej, że prezbiopia czeka prawdopodobnie każdego i nie sposób zmienić tego faktu.
Artykuł partnera
Zostaw komentarz